Data publikacji: 2020-10-06
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: NAUKOWCY: ZMIANY SEZONOWOŚĆI PÓR ROKU TO POWAŻNE ZAGROŻENIE DLA ZDROWIA ZWIERZĄT
Kategoria: LIFESTYLE, Zwierzęta
Zmiany w sezonowości pór roku z pewnością doprowadzą do zwiększenia zachorowalności na choroby u psów i kotów – twierdzą zgodnie eksperci kampanii społecznej Protect Our Future Too.
Zmiany w sezonowości pór roku to przede wszystkim dłuższe i gorętsze lata, krótki sezon jesienno-zimowy i całoroczny wzrost średnich temperatur. To, co może cieszyć nas jako ludzi, niekoniecznie ma dobry wpływ na nasze psy i koty. Zmiany te powodują wzmożoną aktywność pasożytów, przez co zwierzęta domowe częściej zapadają na choroby, które mogą być przenoszone na pozostałych domowników. Co więcej – mogą one również doświadczać depresji i zaburzeń nastroju. W odpowiedzi na ten problem powstała międzynarodowa kampania społeczna, której celem jest zwrócenie uwagi środowiska lekarzy weterynarii i właścicieli zwierząt domowych na problem zmian w sezonowości pór roku i ich wpływu na zdrowie i zachowanie zwierząt.
Kampania Protect Our Future Too obejmie swym zasięgiem 30 państw w Europie, Rosji, Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie, dzięki czemu uda się poinformować o problemie właścicieli zwierząt domowych. W ramach kampanii przeprowadzono badanie, które wykazało, że właściciele psów i kotów nie są w pełni świadomi tego, jak zmiany w sezonowości pór roku wpływają na ich zdrowie i samopoczucie. Ponad 76% ankietowanych Polaków przyznało, że chce wiedzieć więcej na ten temat i dzięki temu mieć możliwość podjęcia działań profilaktycznych, aby skutecznie chronić zdrowie swoje i swojego zwierzaka. Aby dokładnie zbadać problem powołano międzynarodowy zespół 21 ekspertów – lekarzy weterynarii i naukowców, który przeanalizował zagadnienia z zakresu: zdrowia zwierząt, pasożytów, chorób i problemów behawioralnych.
Zmiany sezonowości zagrażają zdrowiu i samopoczuciu zwierząt
Wydłużające się lato, cieplejsza jesień i bardzo krótka zima mogą powodować zaburzenia nastroju zwierząt, drażliwość, a nawet depresję. Niektóre problemy behawioralne u psów i kotów, takie jak zaburzenia poznawcze, niepokój, fobie i strach przed burzą mogą występować znacznie częściej, niż do tej pory. Wraz ze wzrostem temperatury zwierzaki mogą być narażone między innymi na stres cieplny oraz odwodnienie. To z kolei może mieć już bezpośredni wpływ na codzienne funkcjonowanie rodziny i zwiększa ich podatność na choroby.
Zmiany sezonowości objawiają się też wzmożoną aktywnością pasożytów. Z każdym rokiem kleszcze, pchły czy komary zajmują coraz większe obszary, są obecne nie tylko w lasach, ale też miejskich parkach. Ponieważ kleszcze stanowią bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia naszych czworonogów, ten wzrost ich aktywności jest niepokojący.
Dr Łukasz Adaszek z UP w Lublinie wyjaśnia "Zmiany w sezonowości pór roku wpływają na zmianę zachowania zwierząt oraz stwarzają warunki do pojawiania się nowych chorób, zwłaszcza przenoszonych przez stawonogi i pajęczaki, na terenach dotychczas od nich wolnych. Wraz ze wzrostem temperatury dochodzi do migracji "egzotycznych" gatunków kleszczy i komarów, w obszary położone bardziej na północ od równika. Jednocześnie obserwuje się nasiloną całoroczną aktywność rodzimych gatunków ektopasożytów. Wszystko to sprawia, że psy i koty stają się bardziej narażone na rozwój chorób wektorowych takich jak: borelioza, babeszjoza, czy anaplazmoza, stanowiących zagrożenie dla ich zdrowia i życia, a często także dla zdrowia ich właścicieli."
Profilaktyka jest ważna cały rok
Jako właściciele możemy zminimalizować skutki wzrostu temperatur na zdrowie naszych czworonożnych członków rodziny. Czy jednak wiemy jak to robić? Aby sprawdzić świadomość społeczną tego problemu, przeprowadzono ankietę wśród właścicieli zwierząt domowych. Z badań wynika, że tylko 36% ankietowanych Polaków czuło się wystarczająco poinformowanych o zagrożeniach, jakie dla zwierząt stanowią cieplejsze temperatury.
– "Najskuteczniejszą formą zapobiegania chorobom odkleszczowym i przenoszonym przez inne ektopasożyty jest stosowanie całorocznej profilaktyki przeciwko kleszczom, komarom, czy pchłom. Chroniąc w ten sposób psy i koty chronimy samych siebie."- dodaje Dr Adaszek.
Tymczasem tylko 59% ankietowanych czuje się źle poinformowanych o zagrożeniach, jakie mogą stwarzać kleszcze i inne pasożyty, a co za tym idzie nie korzysta z odpowiedniej ochrony. Nie mają wystarczającej wiedzy na temat tego problemu.
Nic dziwnego, że tylko 41% ankietowanych właścicieli zwierząt domowych chroni swoje zwierzęta przed pasożytami przez cały rok.
Dodatkowe informacje na temat kampanii dostępne są na stronie www.protectourfuturetoo.com.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Zwierzęta